Witkacy

CHLUST
głębie Witkacowskiej podświadomości
28.09 – 31.10.2023

Chlustem nazywano swobodne fortepianowe improwizacje muzyczne wykonywane okazjonalnie przez Stanisława Ignacego Witkiewicza. Przyjaciel artysty Roman Jasiński, oczarowany znajomością z Witkacym określił jedno z chlustowych wystąpień w domu jego rodziców jako „straszliwą improwizację”, dla której „okazano, niestety mało zrozumienia”.

Na potrzeby niniejszej wystawy określeniem „chlust” jako nieplanowanej, gwałtownie i wybuchowo wykonanej wariacji muzycznej, nazwaliśmy równie spontaniczne, absurdalne i czasem szokujące zebranych działania Witkacego, pokrewne działaniom dadaistów i surrealistów. Niektóre fotografie dokumentujące owe akcje rzeczywiście mogą kojarzyć się z programowym chlustem, czy nawet odruchowym, samorzutnym chluśnięciem.

Fotografie inscenizowane, powstające od najmłodszych lat artysty, różnorodne w formie i wyrazie, tworzą niezmiernie interesującą psychologiczną opowieść autobiograficzną. Można traktować je jako rodzaj dokumentacji fotograficznej improwizowanych działań różnego rodzaju, stwarzanych niemal wszędzie z różnych inspiracji. Należy do niej także fotograficzna rejestracja „teatru mimicznego”, który urzeczywistniał się w formie serii następujących po sobie wyrazów i gestów. Witkacy organizował dookoła siebie »teatr« z nieprawdziwego zdarzenia i w tym teatrze dobrze się czuł, w nim odpoczywał od rzeczywistości. W nim się wyżywał, gdyż był i twórcą, i aktorem. Witkiewicz filozof chociaż fotografował dla relaksu, zawarł w tych zabawach symboliczne znaczenia, niektóre z tych zdjęć stały się w powszechnym odbiorze ikonicznymi wizerunkami artysty.

Witkacy z niesłabnącym zapałem i otwartością transponował swoje życie w różne formy twórczości. Sztuka była jego życiem. Sztukę w dzisiejszej, rozszerzonej definicji stwarzał wszędzie i ze wszystkiego, dotyczyło to również zachowań towarzyskich. Stronił od monotonii codzienności i powszedniości w imię wyższych celów, gloryfikował specyficzny, acz barwny sposób bycia. Tym samym zwykłą nudę wyniósł do rangi jeszcze trudniejszej do zniesienia „nudy metafizycznej”. Jego filozoficzne spojrzenie na zjawiska i rzeczy pozornie zwykłe prowokowało refleksje u osób z towarzystwa niezwracających dotychczas uwagi na rutynowe zdarzenia, stwarzało możliwość głębszego rozumienia ludzkiego bytowania, dostrzeżenia egzystencjalnych aż do bólu stron ludzkiej natury wpisanej w przemijanie, proponowało nową rzeczywistość.

Zabawy filozofa i ich rezultat w postaci fotografii wybitnie przekraczały niejedną, „poważną” twórczość fotograficzną współczesnych mu profesjonalistów. Fotografie Witkacego wyznaczyły zupełnie nowe perspektywy, które po latach ujawniły się w sztuce czasów nam współczesnych.

Prace

Stanisław Ignacy Witkiewicz